Edward

Obudził się o 4:11. Kiedy zegarek wskazał 4:12, już nie żył.

***

Pamiętacie chwile, gdy wydaje wam się, że już to gdzieś widzieliście? Twarz, jakiś cień, czyjś głos, nagle huk i to przenikające mózg wrażenie, że już to kiedyś… A potem nagły skurcz, działający jak kubeł zimnej wody wylany na głowę, i wszystko znika, jak sen po obudzeniu.
Ale Edward nie śnił. Przez tę jedną minutę z całą pewnością był na jawie i tylko bardzo pragnął śnić. Continue reading

“Mistrz” Katarzyna Michalak.

352x500

 

Długo się zastanawiałam, co napisać i… nie wiem.
Nie będę pisać o autorce, o okładce (która, swoją drogą, przypomina mi te ze “Zmierzchu”), o języku i tym podobnych. Sami się przekonajcie, zajrzyjcie na strony autorki, na moje, w inne recenzje – dowiecie się więcej. Ja natomiast, jak zawsze, opiszę własne wrażenia.
A takich się nie spodziewałam.

“Mistrz”.
Do czego można go porównać? Bo porównać się da, jest schematyczny, przewidywalny, przedstawia historię, jakich wiele. Ale jest też wyjątkowy w swoim rodzaju.  Continue reading

Saltus XV: postapokaliptyczna arena walk

Poniższy tekst opisuje fabularne tło najbliższej edycji manewrów paintballowych SALTUS. Jest to symulacja działań wojskowych, rozgrywana na terenach leśnych o obszarze kilku kilometrów kwadratowych w czasie minimum 24 godzin. Wymaga odpowiedniego sprzętu, przygotowania kondycyjnego i podstawowych umiejętności terenowych. Zasady określone są specjalnym regulaminem, a wydarzenia i zadania przygotowane na podstawie szczegółowego scenariusza. Więcej informacji na temat manewrów można znaleźć tutaj: www.saltus.pl, a na temat ich organizatora – elitarnej drużyny Legion Pretorians – pod adresem: www.facebook.pl/legionpretorians.

* * *

Kalendarz Majów skończył się w zimą 2012 roku. Kalendarz gregoriański, kalendarz cywilazacji XXI wieku, skończył się rok później…

Nie doszło do globalnej wojny nuklearnej, w Ziemię nie uderzył gigantyczny meteoryt, efekt cieplarniany nie stopił lodowców zalewając lądy, trzęsienia ziemi nie zrujnowały wielkich miast a tsunami nie pochłonęło wybrzeży. Kalendarz zakończyła gwiazda, dzięki której go stworzono; miliony żyć ludzkich zakończyła gwiazda, dzięki której te życia mogły się w ogóle rozpocząć. Cywilizację zakończyła gwiazda, dzięki której możliwy był jej rozwój… Continue reading